niedziela, 24 marca 2013

Swoje miejsce

Chyba je znalazłam, było pod moim nosem, dlaczego nie umiałam tego dostrzec?
no ale jestem przy nich szczęśliwa...:)
Zaczyna pomału wszystko wychodzić na prostą,
tabletki działają,
ja znów marzę,
chcę bardziej wychodzić (co prawda muszę się zmuszać do tego),
uczę się,
więcej się śmieję,
ŚPIĘ! :)
Dziś jest na prawdę dobrze, to jest takie bardzo fajne, gdy myśli w głowie nie karzą Cię a są po prostu cicho :) Jutro może już nie będę tak pełna optymizmu no ale dzisiaj jestem i chciałam się z wami tym podzielić :)

2 komentarze:

  1. Pobieram od Ciebie trochę tego optymizmu.
    Tęsknie trochę do tego,do radości,do optymizmu ...
    Więc posilam się dawką od Ciebie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja Ci, kurwa, zazdroszczę :(
    Tak trzymaj! I nie wypuszczaj tej radości! :**

    OdpowiedzUsuń