no ale jestem przy nich szczęśliwa...:)
Zaczyna pomału wszystko wychodzić na prostą,
tabletki działają,
ja znów marzę,
chcę bardziej wychodzić (co prawda muszę się zmuszać do tego),
uczę się,
więcej się śmieję,
ŚPIĘ! :)
Dziś jest na prawdę dobrze, to jest takie bardzo fajne, gdy myśli w głowie nie karzą Cię a są po prostu cicho :) Jutro może już nie będę tak pełna optymizmu no ale dzisiaj jestem i chciałam się z wami tym podzielić :)
Pobieram od Ciebie trochę tego optymizmu.
OdpowiedzUsuńTęsknie trochę do tego,do radości,do optymizmu ...
Więc posilam się dawką od Ciebie :)
Pozdrawiam :)
Jak ja Ci, kurwa, zazdroszczę :(
OdpowiedzUsuńTak trzymaj! I nie wypuszczaj tej radości! :**