Mam jedno takie marzenie, które także najprawdopodobniej się nie spełni, a mianowicie romantyczny pocałunek w deszczu.
Głupie, wiem.
Ale marze o tym odkąd pamiętam.
Idziemy się przejść na tamę, gdy jesteśmy na miejscu zaczyna padać a my...zaczynamy się śmiać i kręcić, zbliżamy się do siebie, coraz bliżej, on łapie mnie i całuje...
Jakie to jest bezsensowne...
Jak miałam jakieś 15 lat to codziennie przed snem wyobrażałam sobie tą scenkę...
Aż poznałam M, pierwszy pocałunek
No i wtedy marzyłam o nim...
Ale było minęło
Zjawił się L(stary znajomy), było ognisko, poszłam do niego, patrzyliśmy przez okno, on się zbliżył i mnie pocałował...później znów i znów...ale znikł tak szybko jak się pojawił.
No i nieszczęsny pan A.
To on jest tym kretynem, który zburzył ten mur, tą mocną konstrukcję...
Wczoraj przypomniał mi się cytat z Małego Księcia: "Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś" Oswoił ale nie chciał już wziąć za to odpowiedzialności.
"-O czym marzysz?
-O pocałunku w strugach deszczu. A ty? O czym marzysz?
-Żeby zaczęło lać..."
To był kiedyś opis koleżanki, od niego zaczęło się moje marzenie o pocałunku w strugach deszczu...
Pocałunek w deszczu zdarzy się na pewno. Wystarczy chwile poczekać.
OdpowiedzUsuńno ale nie wiem czy jest tyle czasu...
Usuńja też zawsze o tym marzyłam, wiesz? kocham deszcz.
OdpowiedzUsuńmogę zapytać z ciekawości, ile masz lat? :)
miło to słyszeć :) spełniło się to marzenie?
UsuńJa także uwielbiam deszcz, spacerować w nim i po prostu moknąć, mając gdzieś czyjeś spojrzenia, deszcz to jedna z niewielu odskoczni gdzie czuję się niewidzialna dla innych, wtedy jestem tylko i ja krople wody :)
młody szczyl ze mnie, 17 lat.
...czasu jest wystarczająco, zdarzy się.
OdpowiedzUsuńCzytając Twój post przypomniał mi się ten stary kawałek No Name W strugach deszczu
http://www.youtube.com/watch?v=w4gDHOlvaPM
Ja lubię tylko ciepły deszcz, majowy :)
Serdecznie pozdrawiam